Grow namber TU.

[SzNaps]

Yooo. Parametry boxa 1.4m²,
lampy tradycyjne na weg mh250, flo hps 600, z jakimś tandetnym odblysnikiem
Wyciąg coś chyba 1200m³/h
Mieszaki w ilości 3,

Medium używany light mix z dodatkami na czuja (orosoil, calmag, bactrex, orgatrex)
Doniczki 15l materialowe



Pacjenci:
Afghan kush od World of seeds - 3sztuki
Bruce Banner od Gnoma - 2 sztuki
Chemdog od Gnoma - 1sztuka


Nawozy jakie planuje zapodawać to pozostały orgatrex, calmag, biohumus od ekodarpol, bio pk od biotabs, tytanit jako dodatek do nawilżacza


I teraz najważniejsze. Do boxa na zimne wpadła folia grzewcza na podczerwien 140w/m2. Z tego względu nie spodziewam się, że dojadę do końca że względu na słowo klucz "podczerwień". Ale jeśli nie spróbuję to się nie przekonam, ktoś musi robić błędy, żeby ludzkość szła do przodu

Założenia uprawowe:
- wykorzystać ziemię z poprzedniego grow
- nabierać doświadczenia w robieniu fajnego podłoża
- przetestowanie uprawy odmian sezonowych
- przetestowanie ogrzewania na podczerwień
- nauka nawożenia (wcześniej był biotabs, więc wiele robić nie musiałem)
- czas wega - do miesiąca.


Oczekiwania optymistyczne - zebrać trochę kwiatow

Oczekiwania realistyczne - kompost i oczekiwanie na powrót bocianów.



Foteczki w wolnym czasie będę zapodawał.

AVE

 

[SzNaps]

A więc.

Zaczęło się niewinnie, od lekkiego relaksu

Lecz wszystko co dobre szybko się kończy i nadszedł czas przygotowań

Trwało to długo, ponieważ almanach pokazuje, że zima za pasem a więc i temperatury niskie.... trzeba im zaradzić.....

Ale stawiamy czoła przeciwnościom i zmierzamy do celu

Walka z czasem nabiera w tym momencie tępa

Iiiiii.....


.... prawie to mamy

Niebawem sztuczne światło zobaczą najwspanialsze rośliny jakie dane mi było dzierżyć w dłoniach

Do następnego, AVE !

 

[SzNaps]

Nadszedł ten czas. Walka z przeciwnościami rozpoczętą

 

[SzNaps]

Taka historia.... Ktoś chce się z Wami przywitać

Wyszły wszystkie - chemdog ostatni więc zaczynamy odliczanie.

Z rana przy pomocy śrubokręta pomogłem afghanowi zrzucić skorupkę, bo się męczył niemiłosiernie, a że mam wprawę w operowaniu śrubokrętem to operacja się powiodła.

Leciutkie zraszanie od czasu do czasu im przeprowadzam, jest w pytę, niech sobie kilka dni posiedzą w małych doniczkach, przez weekend zacznę ogarniać duże.


A tu jeszcze bonus:

Przed Wami, prosto ze stajni SzNaps Seeds of Power

Wczoraj wrzucone do kielkowania na testy, co to będzie w ogóle. Bez moczenia, sam papier. Już tam coś zaczyna się dziać

 

[aktor]

Palę Chemdog-a od Gnoma już parę dni, zajebste jaranko , takie sativove niby, dobry wybór
Afghan kush ryder a od WOS miałem automat, mocny jak na afa, tylko mały plon, ale sezon to inna bajka.

 

[Bobski Bobski]

Palę Chemdog-a od Gnoma już parę dni, zajebste jaranko , takie sativove niby, dobry wybór
Afghan kush ryder a od WOS miałem automat, mocny jak na afa, tylko mały plon, ale sezon to inna bajka.

Myślałem że wszystkie 'dogi' to indica dominant

 

[aktor]

Myślałem że wszystkie 'dogi' to indica dominant

Jeden myślał to wiesz co zrobił

 

[SzNaps]

Upgrade boxa cd.

Zbliża się czas na przesiadkę w większe donice wkrótce. A w nich koleżanki pokażą swój potencjał. Będą delikatnie łaskotane przez grzybki i ruchane przez bakterie. Oł jeee.

Ale zanim do tego dojdzie to podłogówka wymaga rusztowania, w innym wypadku zrobił bym wywar z korzenia zamiast Susz z kwiatów

 

[SzNaps]

Dzień 5

Przygotowania dobiegły końca....

Zostało je tylko przesadzić do większych za kilka dni.

Ziemia pięknie trolli, dziewczyny powinny być szczęśliwe

 

[SzNaps]

Czy to ja jestem upośledzony tak bardzo, że psuje te rośliny? (żółty afghan, obok siostry się rozkręcają a ten od początku zjeb jest).

Może to pech redisa?
A może normą jest 30% pestek z wadą rozwojową?

 

[SzNaps]

Haaaj

Dzień 9.

Koleżanki zostały przesadzone w lepsze miejscówki, żeby mogły sięgnąć nieba

Czujecie ten riff ? Patrzcie

Robilo się im ciasno, część nadziemna biedna, za to dół piękny. Niech rosną dalej mocne i szczęśliwe

A tak prezentuje się w chwili obecnej:

Oraz jakiś problemik jak zwykle :

Spostrzeżenia:

- Jeden afghan od wyjścia strasznie opóźniony - dać mu szanse i zostawić czy nic z niego nie będzie ? czy za wczesnie oceniać i czekać ?

- mam 3 afghany, każdy inny, jeden stosunkowo dobrze rośnie, drugi ma tyły, a trzeci w ogóle zatrzymał się

- do nawilżacza lałem często wode prosto z kranu

- zauważyłem że liście dziwnie się marszczą i mam dwie opcje - albo chlor z nawilżacza albo ogrzewanie podczerwienią nie pasuje im

- braklo ziemi, zeby podsypać do góry doniczek, dokupie jakąś marketową, pewnie jeszcze trochę się wyciągną to będzie super uzupełnić

- Po przesadzeniu zostały potraktowane tytanitem, był akurat rozpuszczony więc im fukłem

- Jak podrosną chce je uciąć na Bena

- Może nie wszystkie, zobaczymy jak równo pójdą

- Mimo że Gnomy start miały troszkę gorszy, to nadrobiły szybciutko !



Coś dorzucicie od siebie ? coś zmienić, dodać, uzupełnić jakieś informacje ?


AVE !

 

[Bobski Bobski]

Niektórzy gadajo że tylko woda destylowana/zdemineralizowana jest dobra dla nawilżaczy, bo coś sie dzieje złego z liśćmi...
Przykryj każda z nich kubeczkiem plastikowym przezroczystym to szybko nabiorą wigoru.
Może ziemia lipna... Ja używam all mix soil Biobizz i zawsze jest ok, czy to z pestki czy klony

 

[Besti]

Ja bym ich kubeczkami nie przykrywał wiatrak ma na nie wiać lekko bo właśnie to je wzmacnia, nie można się z nimi obchodzić jak z jajkiem. Jeżeli ta ziemia jest cała tak wilgotna jak na gorze donicy to bym ich teraz dobrych kilka dni nie podlewał

 

[SzNaps]

Ja bym ich kubeczkami nie przykrywał wiatrak ma na nie wiać lekko bo właśnie to je wzmacnia, nie można się z nimi obchodzić jak z jajkiem. Jeżeli ta ziemia jest cała tak wilgotna jak na gorze donicy to bym ich teraz dobrych kilka dni nie podlewał

Z góry jest mokrą na focie bo podlałem po brzegach, bo straszny wiór już był, ale podnosząc ją, czuć że nabita wodą fest....

Były przykryte doniczki więc może temu tak, boki puściły koło przykrycia a środek został mokry.

Póki się nie zrobi średnio lekka nie podlewam, ewentualnie lekko wierzchnią warstwę będę psiukal, mam nadzieję że materiałowe fajnie będą nadmiar wody wypuszczać

Niech korzony szukają sobie aż do dna w tym momencie.

Miałem może łyżeczkę mycotrex od biotabs, sypałem każdej po szczypcie dosłownie w dołek.



Niech się dzieje, AVE!

 

[SzNaps]

I hopsa są.
Dzień 14.


Afghan kush - ten wysunięty na prawy dolny róg jest upośledzony, póki miejsce niech walczy.

Wszystkie lecą na czystej wodzie, ten gupol tylko dostał jakiś ukorzeniacz z Chin (bau-3, zawiera kwas naftylooctowy) co będzie to będzie.

Jak na 14 dni myślę, że dupy nie urywa, weg miał być stosunkowo krótki ale już widzę, że to się chyba nie uda. Chcę je uciąć na Bena, więc czekam na więcej pięter, później jeszcze chce im dać tydzień, dwa, żeby się zregenerowały.


Gdybym miał drugi box to z obciętych robił bym klony, ale nie mam. Jeśli ktoś ma pomysł, mogę mu wysłać

AVE

 

[SzNaps]

Gnomowy chemdog z filetowymi nutkami.

Mnie się podoba

Edit
8.12.2022

16/0/0

Dnia 15 podlane pierwszy raz od przesadzenia w docelowe. Wlane po 2l,ledwo wilgotno pod doniczka się zrobiło. Muszę od nowa nauczyć się podlewać w tym....

Kolejne będą co 2-3 dni, bo już wkładając palec czuć trochę wilgoci ale to dobre parę cm od góry, także przesycha szybko, co mnie w sumie cieszy

Zaświtał mi genialny pomysł, podłączyłem wyciąg pod sterownik, będzie pracował równo z lampami, co pozwoli mi trochę zadbać o temperaturę oraz podniesie wilgotność w nocy.
Mieszak śmiga cały czas.


Doliczylem się ze gnomy ruszają z 5 piętrem, wosy z 4. (po za jednym)



Lada dzień je ciachne na Bena (nad drugim piętrem - wliczam tego jednopalczastego również, bo jednak od nich też odchodzi odnoga, dobrze?)

To co ciachne to żeby nie marnować, spróbuję ukorzeniac, nauka w tym wypadku pójdzie w las pał. I wrzucę to to w jakieś doniczki gdzieś w boxa później, niech sobie rośnie dalej.



Chyba, że jakieś inne sugestie odnośnie treningów? Siatki nie posiadam, po za tym w mojej szafie było by źle podlewać bez wyciągania roślin, więc odpada.

Edit 2
Zapomnialem dodać, że podniosłem trochę lampę, żeby przerwy między piętrami się zrobiły lepsze, nie chce sałat....

 

[Bobski Bobski]

Ja bym na twoim miejscu nic nie przycinał poki się dobrze nie umocnią

 

[SzNaps]

Ja bym na twoim miejscu nic nie przycinał poki się dobrze nie umocnią

To jakieś wskazówki kiedy je ciachać i na jakiej wysokości, żeby nie porosły mikrusy a ładnie miejsce wypełniały?

 

[Bobski Bobski]

Poczekaj tydzień. Zadbaj o wysoką wilgotność i powies jakieś CO2. Ja bym tak zrobił, ale wiedzę mam

 

[SzNaps]

I jeeeeb z dzidy.

18/0/0

Wleciało podlewanie.
2l + na sztukę, materiałowe szybko przesychaja z boku a do tego od dołu grzeje grzałka.

Oczywiście podlewanie z biohumus uniwersalny + do ratowania roślin (muszę go zużyć )

Nie widać póki co nic, żeby się coś działo niepokojącego, po za jednym liściem, ale to poobserwuje czy postępuje.